Medycyna estetyczna a strach przed „sztucznością”

10 grudnia 2014

Medycyna estetyczna oferuje szerokie spektrum zabiegów poprawiających wygląd. Wiele osób obawia się jednak, że korzystanie z nich może zaowocować „sztucznym” i nieatrakcyjnym wyglądem. Jak tego uniknąć?

Każdy, kto decyduje się na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej powinien dokładnie przemyśleć swój wybór i skonsultować go ze specjalistą. Jeśli chodzi o samego lekarza zajmującego się tą kategorią zabiegów, to powinien umieć obiektywnie ocenić stan zdrowia pacjenta oraz możliwości jego organizmu, by zagwarantować danej osobie rzeczywistą poprawę urody, a nie efekt odwrotny. O to drugie nie jest bowiem trudno. Przesadne zmiany wyglądu wielokrotnie kończą się marnym rezultatem, a ciało, w tym głównie twarz, zamiast wyglądać ładniej, wygląda po prostu sztucznie.

Zabiegi medycyny estetycznej

Podstawową zasadą obowiązującą przy korzystaniu z możliwości medycyny estetycznej jest umiar i zdrowy rozsądek. Nawet, jeśli coś zupełnie nie podoba nam się w wyglądzie, nie oznacza to, że mamy to kompletnie zmienić. Lepsze są delikatne, stopniowe korekty, które nie zmieniają drastycznie wyglądu. Pamiętajmy, że zabieg, który z założenia jest upiększający, niekoniecznie da taki efekt w naszym przypadku. Nie należy też kierować się modą, a realnymi potrzebami. To, że wiele kobiet powiększa usta nie oznacza wcale, że każda pacjentka będzie wyglądała lepiej po takim zabiegu.

Eksperci z zakresu medycyny estetycznej przestrzegają także przed próbami upodobnienia się do innej osoby. Coś, co pasuje gwieździe kina czy estrady, nie zawsze będzie atrakcyjne w pozostałych przypadkach. Poza tym nie należy poddawać się wielu zabiegom jednocześnie. Sama decyzja o zmianie kilku partii ciała jest już pochopna, ponieważ nigdy nie wiemy, jak ocenimy samych siebie po pierwszej czy drugiej korekcie. Być może zmienimy zdanie, co do reszty zabiegów.

Lekarze medycyny estetycznej zwracają szczególną uwagę na powiększanie ust, lifting twarzy, powiększenie policzków i ostrzykiwanie innych części twarzy. To właśnie na najbardziej reprezentacyjnej partii ciała najłatwiej o przesadę. Czasem jeden zastrzyk więcej prowadzi do uzyskania efektu sztuczności, który utrzyma się przez kilka miesięcy, a niejednokrotnie wpłynie na długotrwałe zniekształcenie twarzy. Należy bowiem wiedzieć, że regularne zabiegi – nawet, jeśli są odwracalne – to jednak w pewnym stopniu zmieniają nasze ciało na stałe.

Zostaw odpowiedź

Opublikowano w: Porady kosmetyczne